Geneza powstania firmy PARAMENTUM
Natomiast ksiądz Tadeusz, przejęty losem powierzonej Mu uczelni, poważnie traktował, rozmowy ze swoim Arcybiskupem i ówczesnym rektorem ASD. Ostatecznie, mogąc liczyć na wsparcia swojego zwierzchnika, otworzył sklep zaopatrujący parafie w paramenty liturgiczne i wspierający finansowo seminarium. Pierwszy oddział został otwarty na Wildzie, w kamienicy należącej do seminarium, w lokalu, w którym właśnie skończyła się umowa najmu. Obecnie z usług naszego sklepu korzystają nie tylko księża, lecz także osoby świeckie zainteresowane zakupem dewocjonaliów czy pamiątek komunijnych.
Nazwa PARAMENTUM wzięła się od głównego asortymentu oferowanego przez sklep. Szybko zyskał on zaufanie klientów. Pewnie dlatego, że o jego dobrą renomę dbał nie tylko personel, lecz także kapłani, katecheci, rodzice dzieci komunijnych… Wiadomość o powstaniu firmy – mimo że nie korzystaliśmy z żadnych form reklamy – bardzo szybko rozeszła się po kraju, jak i poza jego granicami.
Pozytywne opinie o firmie sprawiły, że po dwóch latach działalności biskupi zaproponowali nam utworzenie filii Paramentum na Ostrowie Tumskim, blisko serca Archidiecezji. Miejsce to stanowi naszą siedzibę od 1993 roku. Mimo że wraz z rozbudowaniem struktur firmy przybywało pracy, to – dzięki życzliwości władz seminarium, kapłanów i ś.p. Arcybiskupa Stroby – „rosły nam skrzydła”.
Oferujemy nie tylko zaopatrzenie do parafii. Zajmujemy się również sprzedażą artykułów chrzestnych i komunijnych, a także dewocjonaliów.
Z tego powodu z dużym sentymentem i bardzo często wspominamy ś.p. Ks. Arcybiskupa, który o Paramentum był zatroskany do końca swoich dni, także na emeryturze, jako Arcybiskup Senior.
Odwiedził On nas w Wielką Sobotę 1999 roku, aby tradycyjnie poświęcić nasze potrawy i przy świątecznym stole podzielić się święconym jajkiem. Nikt z nas nie przypuszczał, że było to ostatnie Jego wyjście z domu i ostatnie nasze z Nim spotkanie...
Zmiany Archidiecezji sprawiły, że dziś działamy w innej formie, ale nadal z dużą życzliwością służymy przede wszystkim Kościołowi – i to nie tylko od strony zaopatrzenia i finansów. Często trzeba komuś coś doradzić, czasem upomnieć, nauczyć, a nawet powiedzieć, jak należy odmówić różaniec.
Czas biegnie bardzo szybko. Daleko za nami została 15-ta rocznica naszej działalności, którą także wspominamy z dużym sentymentem. Z tej to bowiem okazji, zaproszeni przez J.E. Arcybiskupa Stanisława Gądeckiego, nawiedziliśmy Pałac Arcybiskupi. Tam w radosnej, swobodnej atmosferze dokonaliśmy podsumowania naszej działalności, wspominając również wiele bardzo zabawnych anegdot – wydarzeń, które miały miejsce na przestrzeni tych kilkunastu lat.
Dziś zmienił się rynek, a my nadal pilnie wsłuchujemy się we wszystkie życzliwe podpowiedzi.